„Cieszę się, że udało nam się szybko osiągnąć porozumienie w samą porę na COP27” – powiedział czeski minister środowiska Marian Jurečka, który reprezentował 27 państw członkowskich UE w negocjacjach z Parlamentem Europejskim. „Pozwoli to pokazać światu, że Unia Europejska poważnie zamierza zredukować emisje zgodnie z jej zobowiązaniami w ramach porozumienia paryskiego”, dodał.
Zgodnie z rozporządzeniem każdemu krajowi UE przypisywany jest krajowy cel ograniczenia emisji w sektorach nim objętych. Roczny kontyngent stopniowo maleje, aż do osiągnięcia całkowitej 40% redukcji emisji do 2030 r. Państwa członkowskie o wyższym PKB na mieszkańca mają wyższe cele redukcji emisji.
„Nasza dzisiejsza umowa zapewnia jasność co do wysiłków wymaganych w każdym państwie członkowskim i zapewnia solidarność w sposobie, w jaki Europa osiąga swoje cele klimatyczne” – skomentował Frans Timmermans, szef UE ds. klimatu.
Zawarte porozumienie polityczne zachowuje krajowe cele zaproponowane przez Komisję Europejską dla każdego państwa członkowskiego UE.
Jednak państwa członkowskie UE również będą miały elastyczność w realizacji tych celów. W przypadku, gdy ich emisje są niższe od rocznego limitu, kraje UE mogą przenosić niewykorzystany przydział na kolejne lata do 2030 roku. W ten sposób można zaksięgować do 25% rocznych limitów emisji w latach 2022-2029.
Gdy emisje przekroczą swój krajowy limit, kraje UE mogą pożyczyć przydziały z następnego roku. Będą w stanie to zrobić do 7,5% swojego rocznego kontyngentu na lata 2021-2025 i do 5% w latach 2026-2030.
Państwa członkowskie UE będą również mogły między sobą kupować i sprzedawać kwoty emisyjne.
Źródło
Euroactiv
Opracowanie
Stowarzyszenie Europa Kujaw i Pomorza